maj 22 2004

Sobota popoludnie...


Komentarze: 1

I wont dance why should I
I wont dance how could I...

dochodze do wniosku, ze wprost uwielbiam Sinatre. Mimo, ze wiele dziwnych rzeczy nie do konca uklada sie tak jak bym sobie tego zyczyl on jest i za kazdym razem kiedy slysze te slowa na mojej twarzyczce. te same piekne takty, big band, trąbki, puzony mmm rozplywam sie hehe piekne chmury za oknem przetykane kawlkami blekitu nieba. Zaczyna sie motyw wspomnien tych zupelnie niedawnych bo np wczorajszych az do takich sprzed roku.. o tych wspomnieniach sprzed roku to bedzie za troche z okazji pewnej rocznicy ale to za tydzien... kolejne takty kolejnego utworu sinatry kolejny kawalek kolejny usmiech na mojej twarzy <nutki> I've got you under my skin <nutki> kolejne wspomnienia z lipca ubieglego roku.. ehhh... genialny humor i melancholijne wspomnienia.. i frank... a juz niedlugo mila imprezka =] o tym moze jutro ;)

qeradle : :
appanachi
23 maja 2004, 14:30
Start spreadin\' the news, I\'m leavin\' today I want to be a part of it, New York, New York These vagabond shoes are longing to stray Right through the very heart of it, New York, New York I wanna wake up in a city that doesn\'t sleep And find I\'m king of the hill, top of the heap These little town blues are melting away I\'ll make a brand new start of it, in old New York If I can make it there, I\'ll make it anywhere It\'s up to you , New York, New York (...) Uwielbiam te piosenkę. a tak na marginesie jak był młody to był całkiem całkiem ...mmmm :)

Dodaj komentarz