Archiwum 14 maja 2004


maj 14 2004 independent love song
Komentarze: 1

well you could say that it's an independent love song

to co sie dzieje w moim zyciu nawet nie wiem jak nazwac - chaos? zamęt? nie wiem jest 1 w nocy nadal zimno (cholerny wiatr ze wschodu) czasem sie zastanawiam nad samym soba nad tym co sie ze mna dzieje, czemu jestem jaki jestem.. zajrzyjcie pod linka refleksja i wszystko stanie sie jasne

noc...

cichy szum mysli bebniacych o parapet

nie to deszcz 

mysli niczym krople upadaja na papier

ktory szepce mi do ucha

spokojnie to tylko ja

twoja mysl bezimienna

szepce Ci do ucha slowa

zapisz mnie zapiz

niech uciekne wolna w swiat

wybiegne poza twoj widnokrag tak

by wszyscy mogli mnie zobaczyc

to ja - mysl twoja domagam sie manifestacji

i za to moja mysl lubie

za to, ze lubi plynac...

 

no i widzicie - taki juz jestem pokrecony dobranoc slodkich snow

 

qeradle : :
maj 14 2004 czas rozdziewiczenia
Komentarze: 4

czas napoczac tego bloga na razie mam nadzieje, ze warstwa nazwijmy to literacka bedzie nadrabiala za niedorobki graficzno techniczne w sumie to jeden z moich pierwszych krokow w blogowaniu, miejmy nadzieje, ze z czasem sie rozwine.

chyba czas zaczac jakies refleksje - zalozylem tego bloga i zaczalem z nim walczyc ;) ladny obrazek nie ?? :D:D. Siedze sobie w zimnym pokoju (cholerny wschodni wiatr) i rozmyslam nad calym swoim durnym jestestwem i o tym co by tu mozna napisac, z glosnikow saczy sie muzyczka zaserwowana przez DJ Damajka ;) hehehe, za oknem panorama Łodzi nocą, zywej duszy w promieniu wzroku a ja chyba zaczynam smecic ;) wiec czas chyba to zakonczyc...

qeradle : :