Archiwum maj 2004, strona 2


maj 17 2004 song z zagwózdką
Komentarze: 6

cz ktoś z was moze mi wytlumaczyc co znaczy pewne slowo

 

posluchaj i śpij

bo nie ma baboków

jestem tylko ja i ty

 

czy jak to tam szlo... :D

czy ktos do kurwy nedzy potrafi mi wytlumaczyc co to jest BABOK ??!!??!! i jak do kurwy nedzy mozna o czyms takim spiewac nie popluwszy sie uprzednio ze smiechu ?? :D:D:D:

qeradle : :
maj 17 2004 rispekt :D
Komentarze: 3

Autentyczny priv z czata - ja nie mam wiecej pytan :D

BENG_JOHNSON: cze
Eldar: czesc
BENG_JOHNSON: ile masz lat?
Eldar: 21
BENG_JOHNSON: a jak ci na imię?
Eldar: XXX
BENG_JOHNSON: wyrzucisz mnie jak cie zbesztam huju?
Eldar: generalnie jesli pomoze Ci to dowartosciowac swojewatle ego to besztaj mnie to i tak zwisa kalafiorem bo dla mnie w tej chwili stales sie nedznym pomiotem zalosnego pokurcza na ktorego szczam sikiem prostym
Eldar::]
BENG_JOHNSON: widze ze jesteś spoko bo inny to by mnie wypierdolił

qeradle : :
maj 15 2004 postimprezowo
Komentarze: 6

buehehehe wanna wykrakala, ze beda relacje z imprez:D:D  bo beda a czemu mialoby nie byc al beda one rowniez przeplatane moimi refleksjami o codziennosci :D. No wiec piatek godzina 20 tradycyjnie zbiorka w czytelni(tak madziu wiem, ze to niepoprawnie po polskiemu :D:D) - na rozgrzewke rzuteczki potem po piwku ;) (hej szable w dlon <nutki>). sklad mily juz od poczatku ;) Dejw, Maciek, Magda, Aga, Olo, Dagmara, Natalka, Andrzej i znajomi dejwa z czego pani nie wiem jak sie do mnie odnosi poza tym ze chyba myslala, ze ubodlo mnie to, ze wygrala ze mna w rzutki :-/ :D a kolo taka cicha pipa. przed 22 dobila Luska no i biba w komplecie :] pada haslo idziem po wodke ;) no to śmy poszli 2 flaszki 6 kieliszkow :) w miedzyczasie okazalo sie, ze moje jakze ciekawe plany na weekend legly w gruzach (o ironio czemu ja wiedzialem, ze tak bedzie). wiec rozwazylismy desant do mnie zakupiwszy 2x 0,7 udalismy sie do mnieimprezka jak imprezka sklad ja Lusia, Aga, Magda, Dejw, Maciek, Olo i 2 flaszki wodki ;) kto usnal ten usnal kto pil ten pil reszta niech pozostanie milczeniem poza faktem, ze luska sie lubi po pijaku przytulac :D a moj brat jest tepym bucem i generalnie awanturuje sie o damski chuj i uzywajac ulubionego epitetu Dejwa JEBAL GO PIES !!!!!! :D:D:D:D a tak powaznie to ja wiem, ze on jest glupi ale to tylko moj brat wiec mu wybacze :) a teraz czas dojsc do siebie :D:D:D:D

qeradle : :
maj 14 2004 independent love song
Komentarze: 1

well you could say that it's an independent love song

to co sie dzieje w moim zyciu nawet nie wiem jak nazwac - chaos? zamęt? nie wiem jest 1 w nocy nadal zimno (cholerny wiatr ze wschodu) czasem sie zastanawiam nad samym soba nad tym co sie ze mna dzieje, czemu jestem jaki jestem.. zajrzyjcie pod linka refleksja i wszystko stanie sie jasne

noc...

cichy szum mysli bebniacych o parapet

nie to deszcz 

mysli niczym krople upadaja na papier

ktory szepce mi do ucha

spokojnie to tylko ja

twoja mysl bezimienna

szepce Ci do ucha slowa

zapisz mnie zapiz

niech uciekne wolna w swiat

wybiegne poza twoj widnokrag tak

by wszyscy mogli mnie zobaczyc

to ja - mysl twoja domagam sie manifestacji

i za to moja mysl lubie

za to, ze lubi plynac...

 

no i widzicie - taki juz jestem pokrecony dobranoc slodkich snow

 

qeradle : :
maj 14 2004 czas rozdziewiczenia
Komentarze: 4

czas napoczac tego bloga na razie mam nadzieje, ze warstwa nazwijmy to literacka bedzie nadrabiala za niedorobki graficzno techniczne w sumie to jeden z moich pierwszych krokow w blogowaniu, miejmy nadzieje, ze z czasem sie rozwine.

chyba czas zaczac jakies refleksje - zalozylem tego bloga i zaczalem z nim walczyc ;) ladny obrazek nie ?? :D:D. Siedze sobie w zimnym pokoju (cholerny wschodni wiatr) i rozmyslam nad calym swoim durnym jestestwem i o tym co by tu mozna napisac, z glosnikow saczy sie muzyczka zaserwowana przez DJ Damajka ;) hehehe, za oknem panorama Łodzi nocą, zywej duszy w promieniu wzroku a ja chyba zaczynam smecic ;) wiec czas chyba to zakonczyc...

qeradle : :