buehehehe wanna wykrakala, ze beda relacje z imprez:D:D bo beda a czemu mialoby nie byc al beda one rowniez przeplatane moimi refleksjami o codziennosci :D. No wiec piatek godzina 20 tradycyjnie zbiorka w czytelni(tak madziu wiem, ze to niepoprawnie po polskiemu :D:D) - na rozgrzewke rzuteczki potem po piwku ;) (hej szable w dlon <nutki>). sklad mily juz od poczatku ;) Dejw, Maciek, Magda, Aga, Olo, Dagmara, Natalka, Andrzej i znajomi dejwa z czego pani nie wiem jak sie do mnie odnosi poza tym ze chyba myslala, ze ubodlo mnie to, ze wygrala ze mna w rzutki :-/ :D a kolo taka cicha pipa. przed 22 dobila Luska no i biba w komplecie :] pada haslo idziem po wodke ;) no to śmy poszli 2 flaszki 6 kieliszkow :) w miedzyczasie okazalo sie, ze moje jakze ciekawe plany na weekend legly w gruzach (o ironio czemu ja wiedzialem, ze tak bedzie). wiec rozwazylismy desant do mnie zakupiwszy 2x 0,7 udalismy sie do mnieimprezka jak imprezka sklad ja Lusia, Aga, Magda, Dejw, Maciek, Olo i 2 flaszki wodki ;) kto usnal ten usnal kto pil ten pil reszta niech pozostanie milczeniem poza faktem, ze luska sie lubi po pijaku przytulac :D a moj brat jest tepym bucem i generalnie awanturuje sie o damski chuj i uzywajac ulubionego epitetu Dejwa JEBAL GO PIES !!!!!! :D:D:D:D a tak powaznie to ja wiem, ze on jest glupi ale to tylko moj brat wiec mu wybacze :) a teraz czas dojsc do siebie :D:D:D:D